W wyścigu o miano najpotężniejszej gospodarki na świecie wciąż przodują Stany Zjednoczone, ale po piętach konsekwentnie depczą im Chiny. Peter Thiel uważający się za "pro-kryptowalutowego" twierdzi, że Państwo Środka dysponuje bronią, która zagraża interesom USA – według niego jest nią Bitcoin.