Oszustwa wykorzystujące bezprawnie wizerunek znanych osób, w postaci publikowanych ostatnio na Facebooku sfabrykowanych artykułów w formacie Pulsu Biznesu, są niczym mityczna hydra – gdy utnie się jej jedną głowę, pojawia się na jej miejsce kilka innych. Wystarczyło, by zaprzestano wyświetlania reklam z rzekomym udziałem Roberta Lewandowskiego, by zaraz potem pojawiły się nowe – tym razem […]

Przeczytaj pełną treść na stronie comparic.pl