bitbay gieldy 710x100

Dane klientów Binance dostępne na Dark Webie. Giełda wydała oświadczenie

Ostatnie miesiące nie były łaskawe dla Binance – od nałożonej kary przez Departament Sprawiedliwości po atak hakerski. Teraz pojawia się informacja o możliwości zakupu danych klientów na Dark Webie. Jak giełda reaguje na te doniesienia?

W Dark Necie pojawiło się ogłoszenie dotyczące sprzedaży danych klientów Binance. Mimo twierdzeń samej giełdy, że dane są bezpieczne, osoba twierdząca, że chce je sprzedać, utrzymuje, że są one autentyczne. Czy to kolejny incydent dla Binance?

Zdaniem potencjalnego sprzedawcy, można nabyć dane klientów Binance, takie jak nazwiska, adresy i numery telefonów. Jednak giełda uspokaja klientów, zwłaszcza z Polski, sugerując, że dane dotyczą głównie użytkowników anglojęzycznych.

Chociaż sprzedawca sugeruje możliwość weryfikacji autentyczności danych poprzez próbę logowania się przy użyciu numerów telefonów na binance.com lub kontaktowanie się bezpośrednio z użytkownikami, istnieją wątpliwości co do prawdziwości tych informacji. W przeszłości podobne twierdzenia pojawiły się już w 2019 roku, ale zostały uznane za oszustwo przez firmę, która odmówiła zapłaty okupu.

W odpowiedzi na obecne doniesienia, Binance odrzuca te informacje jako fałszywe. Giełda zapewnia, że dane wrażliwe klientów nie zostały skradzione. Niemniej jednak przyznaje, że hasła i kod strony były dostępne w repozytorium GitHub przez pewien czas, choć zostały usunięte w zeszłym tygodniu, zanim mogłyby zostać wykorzystane przez potencjalnych przestępców.

Warto zauważyć, że giełda potwierdza, że informacje były dostępne publicznie, ale zarówno Binance, jak i rzecznik firmy, podkreślają, że dane przypisane hakerowi nie przypominają prawdziwych informacji o klientach.

Mimo tych zapewnień, zaleca się użytkownikom regularne zmienianie haseł dostępowych do konta na giełdzie, dla własnego bezpieczeństwa online.

Dodaj opinię