Po ogłoszeniu w sierpniu planowanego wprowadzenia kryptowaluty petro do powszechnego obiegu przez prezydenta Maduro, ludzie liczyli na przełom w pogrążonym kryzysie i hiperinflacją państwie. Jednak kilka tygodni później nikt z lokalnych mieszkańców nic o cyfrowym pieniądziu oraz jego zastosowaniu nie słyszał, co powodowało wątpliwości w wiarygodność słów prezydenta. Dwa miesiące później, na początku października Nicolas Maduro złożył szereg oświadczeń dotyczących cyfrowej waluty swojego kraju. Zapowiedział ogłoszenie petro walutą krajową, a kilka dni później wiceprezydent kraju ogłosił konieczność korzystania z kryptowaluty petro przy zakupie paszportu. Dziś władze kraju ogłosiły, iż kryptowaluta petro będzie notowana na 6 giełdach, gdzie będzie można ją kupować i sprzedawać w dowolnym momencie.
Petro zabezpieczone m.in. złotem i diamentem
Rząd wenezuelski autoryzował sześć stron internetowych, które rzekomo są giełdami kryptowalutowymi, by obracać petro, nową krajową walutę kraju. Petro będzie dostępne od tej środy (17 październik) na sześciu giełdach, chociaż prezydent Maduro wcześniej ogłaszał, iż planuje współpracę z 16 certyfikowanymi firmami, które będą mogły sprzedawać cyfrową walutę. 6 giełd o których mowa to:
- Cave Blockchain (caveblockchain.com),
- Bancar (bancarexchange.io),
- Cryptia (cryptiaexchange.com),
- Amberes Coin (amberescoin.com),
- Afx Trade (afx.trade),
- Criptolago (criptolago.com.ve ).
Na stronie giełdy Cryptia napisano: – Uzyskaj dostęp do kryptowaluty w boliwarach i wymień je na bitcoiny, ethereum lub dolary amerykańskie.
Zobacz również: Tether: silny spadek kontrowersyjnej kryptowaluty
Z kolei Amberes Coin opisuje siebie jako giełdę kryptowalut “autoryzowaną przez państwo wenezuelskie na zakup i sprzedaż kryptowalut tj. petro, bitcoinów, eterów i innych walut cyfrowych”, które są zgodne z przepisami krajowymi. Natomiast giełda Afx Trade wyjaśniła, że posiada regulowaną platformę wymiany kryptowalut na kupowanie, sprzedawanie i zabezpieczanie “zasobów cyfrowych na terytorium kraju i poza nim”.
Ponadto petro nie jest już zabezpieczona wyłącznie ropą, jak podawano do opinii publicznej po raz pierwszy w grudniu ubiegłego roku. W nowym dokumencie wyjaśniono, że petro jest obecnie zabezpieczone w stosunku: 50 procent ropy, 20 procent złota, 20 procent żelaza i 10 procent diamentu.
Zobacz również: Grzywna w wysokości 2,5 mln USD dla bitcoinowej piramidy finansowej
Giełdy chcące uzyskać możliwość obrotu petro potrzebują licencji wydawanej przez państwo wenezuelskie. Powodem tego jest ochrona użytkowników giełd, które znajdują się w ten sposób pod infrastrukturą regulacyjną i administracyjną państwa.