Dwie wenezuelskie firmy nawiązały współpracę w celu wydania karty debetowej i systemu sprzedaży (PoS) dla Petro i innych kryptowalut.
Według informacji opublikowanych w mediach społecznościowych przez sankcjonowaną przez państwo giełdę CriptoLAGO, platforma łączy siły z firmą Glufco. System karty debetowej i POS zapewni obsługę bitcoina (BTC), etheru (ETH), dasha (DASH) i Petro, cyfrowej waluty wspieranej przez rząd Wenezueli.
Wydaje się jednak, że system nie będzie obsługiwać waluty fiducjarnej, w tym suwerennego bolivara (VES). Dlaczego? Zapewne chodzi o to, że waluta ta traci z miesiąca na miesiąc rację bytu. Sukcesywnie niszczy ją hiperinflacja.
Petro z POS i kartą debetową
Glufco określa swój produkt jako „urządzenie do przesyłania kryptowalut” i sugeruje, że w przyszłości kolejne kryptowaluty mogą otrzymać wsparcie w nowotworzonym systemie.
Czy narzędzie Glufco i giełdy CriptoLAGO uratuje Wenezuelę? Kraj kontynuuje bowiem swoją walkę z szalejącą inflacją. Rząd kontroluje już obrót kapitałem, pozostawiając obywatelom niewiele możliwości do płacenia, oprócz korzystania z Petro i VES. Poziom handlu bitcoinami na platformie P2P Localbitcoins ustanawia cyklicznie nowe rekordy w ostatnich tygodniach.
Weneuela a kryptowaluty
W tym samym czasie, pod koniec ubiegłego miesiąca, bank centralny Wenezueli przedstawił nagle plan gromadzenia bitcoinów i tokenów Ethereum. Instytucja planuje wykorzystać zapewne kryptowaluty i blockchainowe tokeny, by w ten sposób obchodzić sankcje, którymi obrywa ze strony m.in. USA.
Nie jest wykluczone, że już teraz za pomocą cyfrowych walut Wenezuela sprzedaje swoją ropę naftową. I stąd mogło pojawić się zapotrzebowanie na to, by bank centralny kraju w jakiś legalny sposób miał przechowywać kryptowaluty.
Nie jest nawet wykluczone to, że Wenezuela wprowadzi nawet BTC czy ETH do swoich rezerw walutowych. Byłby to wręcz ewenement na skalę światową. Szkoda, że nie wynikający z innowacyjnego myślenia i szczerych chęci, a będący wynikiem desperacji kraju, który dziś umiera gospodarczo na naszych oczach.
Warto przypomnieć, że opozycja polityczna do rządzącej państwem partii Nicolasa Maduro uważa BTC za ciekawe rozwiązanie w polityce monetarnej.
