Tone Vays to analityk rynku blockchain i były pracownik banku JP Morgan. Dziś uważa on, że dalsza hossa na kryptowalutach nie jest wcale taka pewna, jak widzi to większość obserwatorów rynku. On sam myśli, że ostatnie wzrosty były fałszywe, zaś bessa jest nadal realna.
Skąd taki sceptycyzm? Złośliwi powiedzą, że to efekt tego, że prognozy Vaysa z marca, gdy prognozował on spadek kursu BTC do 2 000 USD, nie sprawdziły się (dziś uważa, że są już mało realne, ale wciąż potencjalnie możliwe). Mimo wszystko jego obserwacje dają do myślenia.
Sztuczna hossa?
Analityk uważa, że przy nowej mini-hossie na rynku nie pojawiła się “zbyt duża ilość pieniędzy z zewnątrz”. Oznacza to, że coiny kupowały nie nowe osoby spoza rynku, ale wszystko nadal toczy się w kręgu inwestorów, którzy od dawna zajmują się kryptowalutami. Można się z tym zgodzić, ale nowy kapitał jest potrzebny dopiero przy bańce. Na obecnym etapie to zjawisko nie jest niczym zaskakującym i złym.
Mimo tego – argumentuje nadal Vays – obecna sytuacja jest groźna jeszcze z innego powodu. Kontrolowanie rynku przez ograniczoną liczbę inwestorów może prowadzić do spadku kursu, jeśli tylko strategia owych osób z jakichkolwiek powodów się zmieni. I tym argumentuje on swoje obawy dot. dalszej bessy.
Interesujesz się kryptowalutami? Już teraz dołącz do grupy na Facebooku prowadzonej przez portal Comparic.pl. Bądź na bieżąco z informacjami ze świata kryptowalut, niezależnie od tego gdzie się znajdujesz!.
Co dalej z kursem?
Co jednak czeka nas w przypadku kursu w najbliższej przyszłości? Za niecały rok – podział nagrody za wykopanie bloku w blockchainie BTC, co ma mieć miejsce w maju 2020 r. Już samo to zjawisko może napędzić hossę.
Teraz kurs znajduje się w okolicach 8 000 USD, jeśli tylko przebije poziom 10 000 USD, zdaniem Toma Lee z Fundstrat, czeka nas FOMO (strach przed brakiem), co może napędzić ogromne zakupy na kryptowalutach.
Inni analitycy także są o wiele bardziej optymistyczni niż Vays. NexusHash z blogu Crypto Trader napisał wczoraj:
“Dość szybko osiągnęliśmy górny poziom fibo 161.8 % gdzie cena wynosiła 8 500 USD, kurs został nawet nadbity, aż do 9 100 USD co było dość sztuczne i nienaturalne. Mimo wszystko przyszedł czas na oczekiwaną korektę po tak dynamicznych wzrostach. (…) Będzie to raczej ostatnia okazja na zakupy przed kolejnym wybiciem w stronę 10 000 USD. Lato będzie raczej nudne z tendencją boczną większej dynami można spodziewać się na jesieni. Co ciekawe wiosenne wzrosty bitcoina były spowodowane załamaniem na tradycyjnych rynkach akcji, powoli zyskuje on status bezpiecznej przystani mimo sporego ryzyka i zmienności ceny”
Zapisz się do newslettera Comparic.pl >>
| Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |
