Belgijski regulator FSMA otrzymuje coraz więcej skarg konsumentów dotyczących inwestycji w kryptowaluty. Organ ten ponownie ostrzega opinię publiczną przed platformami oferującymi takie inwestycje, często bowiem wykorzystywane są one przez oszustów.
FSMA nadal otrzymuje liczne skargi dotyczące platform handlowych. Konsumenci, którzy zainwestowali w kryptowaluty za pośrednictwem tych platform, skarżą się głównie na to, że:
- nigdy nie odzyskają zainwestowanych środków;
- po zainwestowaniu pieniędzy nie było żadnego odzewu ze strony firmy.
Pojawiła się zaktualizowana lista platform do handlu kryptowalutami, wobec których FSMA otrzymała zapytania / skargi od konsumentów i w stosunku do których zidentyfikowane zostały oznaki oszustwa. Zainteresowani inwestorzy mogą zapoznać się z wymienioną listą. Należy jednak pamiętać, że lista ta opiera się wyłącznie na obserwacjach dokonanych przez FSMA na podstawie skarg otrzymanych od konsumentów. W związku z tym nie obejmuje wszystkich podmiotów, które potencjalnie działają nielegalnie w tym sektorze.
FSMA przypomina konsumentom, że wszystkie te platformy wykorzystują ten sam podstęp: twierdzą, że oferują najlepszą (lub jedną z najlepszych) platformę transakcyjną, umożliwiającą zarówno początkującym, jak i profesjonalistom handlowanie kryptowalutami w ciągu kilku sekund z pełnym zaufaniem. Niektóre z haseł reklamowych mogą brzmieć jak poniższe:
- “Inwestuj w kryptowaluty z pełnym zaufaniem”.
- “Zainwestuj w kryptowaluty z pełnym zaufaniem na jednej z najbardziej renomowanych platform na rynku”.
- “XXX: handel kryptowalutami jest w końcu dostępny!”
Niektóre z tych platform oferują również inne produkty finansowe z kryptowalutami jako aktywami bazowymi: konta oszczędnościowe z rzekomo gwarantowanymi zwrotami, czy też instrumenty pochodne, takie jak kontrakty CFD.
Jak się uchronić?
W celu uniknięcia sytuacji, w której inwestorzy padają ofiarą tego typu oszustw, FSMA zachęca potencjalnych inwestorów do zachowania najwyższej ostrożności i zaleca im zachowanie czujności w przypadku jakichkolwiek oznak oszustw inwestycyjnych. Oto kilka zaleceń ze strony belgijskiego regulatora:
- zawsze weryfikuj tożsamość firmy (adres siedziby, itp.). Jeśli firma nie da się jasno zidentyfikować, nie należy jej ufać. Uważaj także na firmy, które twierdzą, że posiadają zezwolenia od organów nadzoru i kierują Cię do takich uprawnień. Jest to często używana technika, a po przekierowaniu może dojść do kradzieży tożsamości.
- Bądź ostrożny, jeśli firma lub jej strona internetowa jest stosunkowo nowa; często ma to miejsce w przypadku platform do handlowania kryptowalutami, które zwykle mają mniej niż rok.
- zawsze proś rozmówcę o jasne i zrozumiałe informacje, a także przyjmij krytyczny stosunek do informacji, które przekazuję. Wiele platform transakcyjnych obiecuje gwarantowane zwroty lub ochronę całego kapitału. Takie obietnice w sektorze kryptowalut są jednak iluzoryczne!
- na koniec, uważaj na (nieprzyzwoite) całkowicie nieproporcjonalne zyski. Tam, gdzie zwrot z inwestycji wydaje się zbyt piękny, aby mógł być prawdziwy, zwykle jest to kłamstwo.
Ostatni raz belgijski organ nadzoru ostrzegał przed nielicencjonowanymi i nieuczciwymi podmiotami na rynku kryptowalut pod koniec lutego, zwracając uwagę inwestorów na podobne czynniki.
Zapisz się do newslettera Comparic.pl >>
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |