Batalia prawna pomiędzy największą giełdą kryptowalut na świecie – Binance, a Sequoia – firmą z sektora Venture Capital (kapitału wysokiego ryzyka), znalazła niedawno swoją kolejną odsłonę. Podmioty chcące, by ich aktywami obracano na giełdzie, mają być zobowiązane do ujawnienia swoich powiązań z Sequoia.
Dzienne obroty na Binance przekraczają 2 mld USD, przez co pod względem całkowitego wolumenu pozostawia ona konkurencję w tyle. Ostatnio spółka ogłosiła zamiar przeniesienia swojej siedziby na Maltę, gdzie obowiązuje prawodawstwo przyjazne dla rynku kryptowalut.
Z kolei Sequoia jest jedną z najbardziej agresywnie działających w sektorze krypto amerykańskich spółek Venture Capital i według różnych doniesień, zaangażowana jest w rozmowy z giełdami kryptowalut na całym świecie dotyczące finansowania ich działalności.
Historia sporu sięga 2017 roku, kiedy to chiński oddział Sequoia wysunął ofertę zakupu 11 proc. udziałów w Binance – przez co jej wartość wyniosłaby 80 mln USD. Jednakże w kontekście spektakularnego boomu, który zawitał na rynku kryptowalut, dzięki któremu Binance stała się największą giełdą kryptowalut na świecie, rozmowy zostały zerwane. Ofertę Sequoia znacznie podbiła firma IDG Capital, dzięki której wartość giełdy wyniosłaby aż 1 mld USD.
Na wieść o rozmowach prowadzonych z IDG Capital, Sequoia, powołując się na rzekomą umowę o wyłączności, w marcu tego roku wytoczyła Binance proces. CEO kryptogiełdy – Changpeng Zhao, zaprzecza wysuwanym oskarżeniom. Co więcej, w kwietniu sąd w Hong Kongu, w odpowiedzi na pozew Sequoia jakoby Zhao prowadził za jej plecami rozmowy z innymi potencjalnymi oferentami, odrzucił nakaz sądowy przedstawiony przez Sequoia uznając, iż został uzyskany z naruszeniem przepisów prawa oraz nakazał zwrot kosztów sądowych na rzecz Zhao.
Powracając jednak do głównego wątku, według tweetu, który Zhao umieścił w poniedziałek, Binance rozważa wprowadzenie wymogu, by podmioty aplikujące o możliwość obrotu swoimi aktywami w ramach Binance, ujawniały swoje bezpośrednie bądź pośrednie powiązania z Sequoia. Zhao nie rozwinął wątku ze swojego tweetu ani nie nadmienił wprost, by podmioty powiązane z Sequoia miały być traktowane w sposób dyskryminacyjny. Jednakże w kontekście toczącego się sporu, odpowiedź na tę wątpliwość wydaje się oczywista.
Autor: Mirosław Wilk
Interesujesz się kryptowalutami? Już teraz dołącz do grupy na Facebooku prowadzonej przez portal Comparic.pl. Bądź na bieżąco z informacjami ze świata kryptowalut, niezależnie od tego gdzie się znajdujesz!.
Zapisz się do newslettera Comparic.pl >>
| Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |
